Emocje alkoholika i osób uzależnionych działają w nieco inny sposób niż u osoby zdrowej.
Emocje to machina napędowa naszego życia. To właśnie z doświadczania uczuć wyłaniają się nasze potrzeby, a także motywacja do ich zaspokajania, podejmowania działania w życiu.
Emocje są niczym krew w żyłach – przepływają przez nasze ciało niemal nieustannie. Przykre w doznawaniu czy przyjemne – po prostu są i informują nas o otaczającej rzeczywistości, oraz o nas samych.
To uczucia są głównym czynnikiem, dzięki któremu wchodzimy w relacje, nawiązujemy więzi, a także podtrzymujemy bliskość.
Co jednak dzieje się w sytuacji, kiedy osoba zmaga się z problemem uzależnienia od alkoholu? Co dzieje się z jej emocjami i jak to wpływa na budowanie relacji z ludźmi?
EMOCJE ALKOHOLIKA – jak działają ?
Uzależnienie od alkoholu to choroba emocji. Ludzie uzależniają się od substancji psychoaktywnych, ponieważ nie radzą sobie z przeżywaniem i wyrażaniem uczuć. Zamiast je czuć i o nich mówić, stosują mechanizm tłumienia.
Każda pojawiająca się w nas emocja nie znika samoistnie – także te uczucia, które są skrupulatnie w nas „ukiszone”. Stłumione emocje potrzebują zatem znaleźć jakiekolwiek ujście – alkohol sprawdza się jako regulator emocji.
Za pomocą alkoholu osoby uzależnione doświadczają ulgi i przez chwilę nie muszą kontaktować się z tym, co trudne. Alkohol zmienia czucie– zamraża je, odcina od uczuć, zmniejsza intensywność ich odczuwania.
NAŁOGOWE REGULOWANIE EMOCJI
Mechanizm radzenia sobie z emocjami w uzależnieniu nazywa się nałogową regulacją emocji. Osoby uzależnione nie dopuszczają do siebie wielu nieprzyjemnych emocji, a nawet tych przyjemnych, jeśli występują w wysokiej intensywności.
Pojawiające się w ciele doznania związane z odczuwaniem emocji często nie są dla osób uzależnionych do wytrzymania.
W jakimś sensie, osoby uzależnione są bardziej wrażliwe na emocje niż inni – trudniej je tolerują. Można to porównać do sytuacji, kiedy u niektórych osób słońce powoduje ładną opaleniznę, a u drugich dochodzi do oparzenia czy udaru słonecznego.
Osoby uzależnione to często ludzie, którzy nie dostali w bagażu z dzieciństwa instrukcji obsługi emocji.
Nie umieją zatem z nimi być, doświadczać, wytrzymywać frustracji – a przynajmniej jest to dla nich niezwykle trudne. U alkoholika, wszelkie nieprzyjemne doznania odczuwane są jako nadmiarowe i zagrażające, które trzeba natychmiast przestać czuć – i tu „na ratunek” pojawia się alkohol.
Ratunek ten jest jednak bardzo zdradliwy. Nie da się bowiem w nieskończoność tłumić swoich uczuć. Będą one powracać, a czasem uderzać ze zdwojoną siłą i w najmniej oczekiwanym momencie.
MIŁOŚĆ I RELACJE W UZALEŻNIENIU
Skoro osoby uzależnione mają trudność z obchodzeniem się ze swoimi emocjami, to jak udaje im się być w relacjach z bliskimi?
Często jest to bardzo trudne i związki osób uzależnionych się rozpadają lub powodują wzajemne zranienia. Trudność w radzeniu sobie z własnymi emocjami, a także komunikowanie ich bliskiej osobie jest zaburzona.
Osoba uzależniona ma problem z wytrzymywaniem swoich uczuć pojawiających się w relacji, a także emocji bliskiej osoby. Częstą strategią osób uzależnionych jest wycofywanie się z relacji, niemówienie – a przede wszystkim, ucieczka w picie.
Prowadzi to do kumulowania napięć w relacji, odkładania się nieprzyjemnych emocji, niezałatwionych spraw.
Więź między ludźmi tworzy się dzięki otwartości wzajemnemu odsłanianiu swoich emocji. Osoby uzależnione tłumią własne uczucia i zamykają się przed sobą.
Tym bardziej trudno jest im być otwartym i wyrażać siebie w relacji z drugim człowiekiem. Mają trudność z kontrolowaniem swoich uczuć i często doświadczają nadmiernego napięcia emocjonalnego, powodującego nagłe wybuchy emocji lub izolację.
Skutkuje to konfliktami w bliskich relacjach i rozluźnianiem więzi.
przeczytaj więcej o TOKSYCZNYCH ZWIĄZKACH
ZAZDROŚĆ – ZESPÓŁ OTELLA
Osoby uzależnione często zmagają się w bliskich relacjach nie tylko z trudnościami w komunikacji, ale także w rozwiązywaniu konfliktów, braniu odpowiedzialności za siebie czy też wspieraniu drugiej strony.
Dodatkowo, nadmierne używanie alkoholu w dłuższej perspektywie, może prowadzić do wielu zdrowotnych powikłań. Jednym z nich jest
Zespół Otella – zaburzenie psychiczne, które objawia się występowaniem urojeń dotyczących niewierności małżeńskiej. Osoby z zespołem Otella uporczywie oskarżają swojego partnera czy partnerkę o zdrady, doszukując się dowodów na ich potwierdzenie. Obsesyjnie myślą i zachowują się wobec bliskiej osoby, co nierzadko prowadzi do agresji, przemocy psychicznej i fizycznej.
Osoby te są bowiem przekonane o tym, że ich urojenia są prawdą. Osoba z zespołem Otella nie ma realnego oglądu sytuacji i nie przemawiają do niej racjonalne argumenty oparte na dowodach. Jest to przyczyną konfliktów w relacji, a nawet rozpadu wielu związków.
UCZENIE SIĘ EMOCJI
Czy zatem bliskie relacje osoby uzależnionej są skazane na porażkę? Niekoniecznie musi tak być.
Emocje alkoholika, Uczucia i relacje to obszary, które na szczęście można usprawniać. Praca w sferze emocji to główny obszar, jakim zajmuje się psychoterapia, w tym psychoterapia uzależnienia i współuzależnienia.
Podczas psychoterapii osoby uzależnione, jak również ich bliscy, mogą uczyć się nazywać swoje uczucia, doświadczać ich i wyrażać je w sposób bezpieczny dla siebie, jak i dla innych.
Również bycie w relacjach i tworzenie nowych schematów bliskości jest jednym z celów w psychoterapii. Szczególnie ważna jest w tym obszarze psychoterapia grupowa, gdzie „na żywo” można uczyć się bycia w relacjach. To właśnie tam osoba uzależniona może rozpoznawać i zmieniać swoje schematy emocjonalnego i relacyjnego funkcjonowania.
Już samo zatrzymywanie się w terapii uzależnień na własnych uczuciach i płynących doznaniach z ciała, wspiera większą tolerancję na emocjonalny dyskomfort.
Docieranie do emocji pomaga zobaczyć i zrealizować idące za nimi potrzeby. A kiedy jesteśmy blisko swoich uczuć i potrzeb – tym bliżej nam do drugiego człowieka i tworzenia z nim satysfakcjonującej bliskości.