Dziecko w rodzinie alkoholowej i pomoc psychologa
Osoby uzależnione często mają poczucie, że ich problem związany z używaniem substancji czy nałogowych zachowań nie dotyka nikogo, poza nimi. Niekiedy żyją w zupełnej iluzji, zaprzeczając jakimkolwiek trudnościom, wypierając problem. Innym razem deklarują: „moje picie to moja sprawa”. Wypierając, że bliscy mogą doświadczać jakichkolwiek jego skutków.
Uzależnienie od alkoholu, narkotyków czy czynności to choroba, która dotyczy najczęściej całej rodziny, „promieniuje” na bliskich osoby uzależnionej. Zachowanie osoby uzależnionej często oddziałuje negatywnie na osoby z najbliższego otoczenia. Wplątuje w toksyczne układy, wikła, powoduje współuzależnienia. W rodzinie z osobą uzależnioną często nie ma zasad lub funkcjonują one w sposób niesłużący- nie mów, nie ufaj, nie czuj. Współmałżonek czy inni dorośli często potrzebują psychoterapii lub terapii dla osób współuzależnionych, aby wyjść z niekonstruktywnych zachowań, sposobów reagowania, przeżywania. Dorośli są w stanie sięgnąć po pomoc i poradzić sobie, wyjść z przedłużającej się sytuacji stresu, jaką jest życie z osobą uzależnioną. Co jednak może zrobić dziecko w rodzinie alkoholowej?
Dziecko, które nie jest w stanie w pełni decydować o sobie? Jak można mu pomóc radzić sobie z niezwykle trudną, niekiedy traumatyzującą sytuacją i jej długotrwałymi skutkami?
Czy psycholog dziecięcy w rodzinie z problemem uzależnienia jest potrzebny?
Dziecko z rodziny alkoholowej narażone jest na wiele niekorzystnych czynników, które wpływają na jego rozwój, kształtowanie się osobowości, stosunku do samego siebie, sposobu przeżywania i myślenia. Im szybciej zapewni mu się opiekę psychologiczną, tym większa szansa, iż zachodzące niekorzystne zmiany w jego psychice będą mogły się zatrzymać i kształtować w korzystną, zdrową stronę. Aby jednak to się stało, w domu musi być co najmniej jedna dorosła osoba, która zapewni dziecku opiekę psychologa. Co niestety nie zdarza się tak często. Żona zajęta własnymi sprawami, „naprawianiem” pijącego męża z całym domem na głowie najczęściej nie znajduje przestrzeni na to, aby umówić dziecko do psychologa. Niekiedy nie musi być to nawet osoba z rodziny- może być to psycholog szkolny, który sam zauważy problem na podstawie funkcjonowania dziecka i zaoferuje mu pomoc, czy zaprosi rodziców na rozmowę w tej sprawie.
„jak piłem, to dzieci były małe, jeszcze niczego nie rozumiały”
Niekiedy słyszy się, jak osoby uzależnione deklarują, że ich dzieci są zbyt małe, by skutki picia były dla nich dotkliwe. Tłumaczą, że dzieci nie rozumieją, nie słyszą, nie wiedzą, o co chodzi, nie biorą udziału w destrukcji związanej z piciem czy zażywaniem substancji. Nic bardziej błędnego- jest to kolejna iluzja, która chroni osobę uzależnioną przed bolesną świadomością skutków uzależnienia.
Każde dziecko już od okresu niemowlęctwa odbiera bodźce ze świata, kontaktuje się z nim, czuje. Może nie rozumie i nie wie wszystkiego, ale doświadcza tego, co dzieje się wokół. Kiedy osoba uzależniona pije, dzieci z rodzin alkoholowych czują napiętą atmosferę między rodzicami, mogą czuć ogromny lęk i strach. Osoba uzależniona nie zawsze kontroluje swoje zachowania, może być nieprzewidywalna.
Również współmałżonek/-ka osoby uzależnionej może czuć lęk, który odczuwalny będzie poprzez jej zachowanie. Dzieci wyczuwają takie emocje automatycznie. Rodzic, który nie pije, często nie ma możliwości i zasobów wewnętrznych, aby zadbać o przelęknione dziecko- jest zajęty swoimi emocjami i osobą uzależnioną, doprowadzaniem życia domowego do „ładu”. Dziecko pozostaje samo z tym, co przeżywa. Dlatego tak istotne jest, aby psycholog mógł zadbać o to, z czym dziecko się zmaga. Jak pomóc dziecku z rodziny alkoholowej?
Matka czy ojciec, który żyje z osobą uzależnioną, często nie jest w stanie zatroszczyć się emocje dziecka, bo sam/-a jest w kryzysie, ciężkim stresie. Aby pomóc dziecku, należy najpierw umieć pomóc sobie- słynny przykład z maseczką tlenową w samolocie, którą najpierw zakłada się sobie, potem dziecku.
Dlatego psycholog i terapia dzieci i młodzieży, dla dziecka z rodziny alkoholowej jest tak potrzebny- to często jedyna osoba, która z pozycji obserwatora może poświęcić dziecku potrzebny czas i dać przestrzeń na to, co niezaopiekowane.
Brak boli równie mocno jak nadmiar
Osoby uzależnione niekiedy chronią siebie, nie chcąc dotrzeć do trudnej prawdy związanej z ich używaniem i wpływem uzależnienia na ich dzieci. To bolesny moment, więc działają często mechanizmy wyparcia i zaprzeczenia: „dzieci wszystko miały”, „dzieciom się krzywda nie działa”. W rodzinach z problemem uzależnienia niekiedy dochodzi do przemocy- alkohol odhamowuje struktury mózgu odpowiedzialne za kontrolę zachowań, przez co zachowania agresywne zdarzają się częściej u osób będących pod wpływem alkoholu.
Przemoc fizyczna czy psychiczna, agresja słowna, to jedne z najbardziej bolesnych zjawisk, jakich niekiedy dzieci doświadczają w rodzinie alkoholowej. Nie musi dochodzić do przemocy fizycznej, aby dzieci z rodziny alkoholowej straciły grunt pod nogami- nawet krzyk osoby nietrzeźwej, wyzwiska czy kłótnie burzą poczucie bezpieczeństwa i sprawiają, że dom staje się mrocznym, strasznym miejscem.
ISTOTA POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA
Brak poczucia bezpieczeństwa może być spowodowany agresją, ale także brakiem bezpiecznego opiekuna. Kiedy osoba uzależniona pije, nie jest emocjonalnie dostępna. Również współmałżonek/-ka często koncentruje się na swoim samopoczuciu i krąży jak satelita przy osobie uzależnionej- uwagi dla dziecka niekiedy po prostu nie starcza. Mowa jest w takim wypadku o zaniedbaniu emocjonalnym, braku opieki, ciepła.
Dziecko, które jest emocjonalnie zaniedbane, doświadcza poczucia osamotnienia, lęku, smutku. W przyszłości mogą pojawić się u niego objawy depresji czy zaburzeń osobowości. Zaniedbanie emocjonalne to poważne w skutkach zjawisko- wpływa także na kształtujące się poczucie własnej wartości. Dziecko z rodziny alkoholowej, którego nikt nie widzi, samo zaczyna być dla siebie niewidzialne. Staje się nieważne we własnych oczach, ponieważ nie zauważa tej ważności w oczach rodziców, którzy są zajęci sobą lub swoją relacją. Unieważnia siebie, przez co poddaje w wątpliwość swoje myśli i odczucia. Nie ufa temu, co przeżywa, spycha swoje emocje głęboko, często obracając je przeciwko sobie. Zaprzecza swoim przeżyciom, tłumi je, nie daje sobie prawa do czucia. Często słyszy to w domu, w którym wszystko tonie w iluzji: „nic się nie dzieje, przecież tata nie jest pijany, jest po prostu zmęczony”. Jest wyćwiczone w radzeniu sobie na własną rękę, byciu silnym, samowystarczalnym.
Niekiedy doświadczenia te prowadzą do wchodzenia w konkretne role- dziecko znika, jest ciche, żyje w domu, jakby go nie było. Inne będzie reagowało agresją- ze strachu, lęku, lub chęci zwrócenia na siebie uwagi. Jeszcze inne będzie ratowało się humorem, rozśmieszało, czując jednocześnie przenikliwy ból wewnętrzny, którego nikomu nie ukaże.
Jak pomóc dziecku z rodziny alkoholowej?
Dzieci z rodzin alkoholowych to dzieci cierpiące, często bez szans na to, by ktoś je zauważył. Istotne jest, aby któreś z rodziców lub dorosłych z otoczenia było w stanie udzielić dziecku pomocy i skierować je do psychologa dziecięcego. Tam może otrzymać pomoc w postaci wsparcia, psychoterapii. Zostanie wysłuchane, zauważone. Będzie mogło w bezpiecznej atmosferze opowiedzieć o swoich emocjach, lękach, obawach, potrzebach. Dzieci, niezależnie od wieku, mają silną potrzebę bezpiecznej więzi z dorosłym- jeśli nie jest to możliwe do osiągnięcia w domu, ktoś z zewnątrz musi spełnić rolę „dobrego opiekuna”, „bezpiecznej bazy”. Najlepiej, aby w takim wypadku również pozostali członkowie rodziny byli objęci opieką psychologiczną, choć nie zawsze jest to możliwe.
Rodzic pijący to rodzic niedostępny emocjonalnie- rodzic niepijący żyjący w takiej relacji, najczęściej również jest dla dziecka nieobecny. Psycholog może pomóc przejść przez trudny okres, zagoić bolesne rany i reagować w sposób ochraniający siebie. Może pracować z dzieckiem nad korzystnym kształtowaniem obrazu samego siebie, sferą uczuć, myślenia, poczucia sprawczości, stawiania granic, budowania sieci wsparcia.
Zgadzamy się z tym, że wsparcie emocjonalne i zrozumienie są kluczowe dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Jednak warto również zwrócić uwagę na znaczenie profesjonalnej pomocy psychologicznej. Dzieci te często doświadczają traumy i mogą rozwijać różnorodne zaburzenia emocjonalne, które wymagają interwencji specjalistów. Regularne sesje z terapeutą mogą pomóc im przetworzyć swoje doświadczenia i nauczyć się zdrowych mechanizmów radzenia sobie z trudnościami. Szkoła jest też miejscem, gdzie dzieci spędzają dużo czasu, a więc nauczyciele mogą odgrywać kluczową rolę w rozpoznawaniu problemów i udzielaniu wsparcia. Warto by było omówić, jak szkoły mogą wspierać takie dzieci, jakie programy wsparcia mogą być dostępne i jak nauczyciele mogą współpracować z rodzicami i specjalistami.