6 sprawdzonych i skutecznych sposobów na to jak zerwać z nałogiem – część I
Alkoholizm jest chorobą, która niszczy nie tylko Ciebie, ale także ludzi z Tobą żyjących. Często są to ludzie, którym zależy na Tobie i na których Tobie zależy – którzy cierpią widząc jak pogrążasz się w chorobie-Twoi bliscy i przyjaciele. Zapewne niejednokrotnie obiecywałeś- sobie i im, że przestaniesz pić, że „ to już ostatni raz”. Nawet wierzyłeś w swoje obietnice. Potem jednak załamywałeś się i wracałeś do butelki. Jak zerwać z nałogiem? Przypomnij sobie jak się wtedy czułeś? Czy chcesz to przeżywać jeszcze raz? Obiecać zaprzestanie picia w chwilach, kiedy rządzą nami silne emocji jest łatwo. Znacznie trudniejsze, ale o wiele bardziej skuteczne jest podjęcie świadomej, przemyślanej decyzji o zmianie swojego życia; o przeżyciu go na trzeźwo. Jeżeli Twoje dotychczasowe próby powstrzymania się od picia „ na silę”, „ na zaciśniętych zębach” zakończyły się porażką, warto zrobić to w inny sposób. Proponujemy Ci skorzystanie z kilku sprawdzonych sposobów, które wydatnie zwiększą Twoje szanse na utrzymanie abstynencji i zmianę Twojego życia. Jest ich sześć, chociaż na każdy z nich składają się jeszcze dodatkowe elementy. Sam ocenisz, czy dużo to czy mało. Warto jednak pamiętać o starej prawdzie, że w życiu nic, co wartościowe ( a wychodzenie z uzależnienia może się okazać najważniejszą sprawą w Twoim życiu) nie jest łatwe i za darmo. Trzeba włożyć w to, czego się pragnie swoje zaangażowanie, wysiłek, pracę. Nazwij to sobie jak chcesz.
1. Przede wszystkim podjęcie leczenia.
Doświadczenie pokoleń trzeźwiejących alkoholików czy narkomanów mówi, że wyjście z uzależnienia w oparciu tylko o własne siły jest niemal niemożliwe. Uzależnienie jest poważną chorobą. Jeżeli podejmowałeś wielokrotne próby podjęcia abstynencji, tylko w oparciu o „ mocne postanowienie”, ale próby te kończyły się niepowodzeniem, nie obwiniaj się, nie oskarżaj o „słaby charakter, „ brak silnej woli” itp. – to po prostu sygnał mówiący o tym, ze nie tędy droga, że najwyższy czas skorzystać z profesjonalnej pomocy, czyli terapii odwykowej. Jest to droga najbardziej pewna i skuteczna w uzyskaniu trzeźwości a potem w jej utrzymaniu.
Podejmij, więc leczenie w profesjonalnym ośrodku, gabinecie terapii uzależnień zajmującym się pomocą ludziom z problemem takim jak Twój. Obecnie istnieje bardzo bogata oferta pomocy osobom uzależnionym. W wielu miejscowościach, nawet stosunkowo niewielkich istnieją poradnie odwykowe. Udaj się tam. Porozmawiaj z terapeutą uzależnień. Opowiedz o swoim problemie. Terapeuta doradzi, jaka forma terapii będzie dla Ciebie najlepsza: indywidualna czy grupowa. Być może będziesz mógł w niej uczestniczyć chodząc na zajęcia popołudniami, nie będziesz musiał wtedy rezygnować ze swoich zajęć zawodowych, obowiązków rodzinnych itp. Oczywiście-dodatkowe godziny to dodatkowy wysiłek. Warto jednak ten czas zainwestować w ratowanie swojego zdrowia i życia. Uzależnienie od alkoholu, narkotyków, hazardu jest chorobą na tyle poważną, że trudno oczekiwać, aby problem został rozwiązany w okresie kilku tygodni (chociaż prawdopodobnie już po tych kilku tygodniach, przy zaangażowaniu, jakie włożysz w leczenie odczujesz poprawę funkcjonowania).
Uwaga: Jeżeli nie jesteś w stanie zaprzestać picia czy ćpania, jeżeli twoje ciągi trwają wiele tygodni, czy miesięcy powinieneś przed podjęciem terapii odwykowej skorzystać z pomocy na oddziale detoksykacyjnym. Nie próbuj przerywać swojego picia sam! Takie próby grożą poważnymi powikłaniami zdrowotnymi- fizycznymi i psychicznymi z utratą życia włącznie. Oddziały detoksykacyjne znajdują się zazwyczaj przy szpitalach psychiatrycznych.
A teraz kilka sposobów, które będą Ci pomocne zarówno w okresie przygotowawczym do leczenia, jak też podczas jego trwania a także po jego zakończeniu!
2. Zadbaj o to, aby w Twoim otoczeniu było jak najmniej pokus.
Co byś poradził osobie, która zapytałaby Cię, co ma robić żeby uniknąć ryzyka pobicia, zgwałcenia, napadu? Zapewne powiedziałbyś jej, aby nie przebywała w miejscach cieszących się złą sława, tam gdzie może spotkać ją krzywda, nie wychodziła bez potrzeby na ulicę o zmroku, żeby nie wpuszczała do swojego mieszkania ludzi obcych. Dokładnie taka sama strategia obowiązuje Ciebie „ w relacji z używką”, jeżeli chcesz przestać pić, brać czy grać.
- Pozbądź się alkoholu, narkotyków ze swojego domu. Doświadczenie setek trzeźwiejących osób uczy, że sprawdza się w praktyce stare ludowe porzekadło, „ czego oczy nie widzą tego sercu nie żal”. Przypomnij sobie sytuacje, kiedy przed podjęciem świadomej decyzji o podjęciu abstynencji, nie napiłeś się, czy nie zajarałeś jointa tylko, dlatego, że w domu nie było alkoholu czy ziółka, a Tobie późnym wieczorem na nie chciało się wyjść do sklepu. O ile było Ci łatwiej sięgnąć po używkę, „zalać swoje smutki”, nudę i samotność, gdy w barku czekała butelka wódki czy piwo, a na parapecie rosła roślinka. Na wyciągnięcie ręki. Oczywiście – jeżeli zechcesz, zawsze będziesz mógł to zrobić i możesz wyjść z domu do najbliższego sklepu, do dilera, ale po drodze może jeszcze 10 razy przemyślisz swoją decyzję, czy warto pić, brać czy może jednak wybierasz trzeźwość. Jeżeli nie wiesz, co zrobić z alkoholem, który jeszcze jest w Twoim domu oddaj go znajomym, przyjaciołom lub rodzinie.
- Poproś swoich znajomych, żeby nie pili czy nie ćpali w Twojej obecności, nie częstowali Cię alkoholem, nie namawiali do brania. Nie musisz ich przy tym informować, co jest powodem Twojej decyzji, chociaż w pewnych sytuacjach dobrze będzie to zrobić. Jeżeli nie zgodzą się, być może najlepiej dla Ciebie będzie żebyś trzymał się od nich z daleka. Może to być trudne dla Ciebie ( zapewne bardziej niż dla nich). Pamiętaj jednak, że Twoja trzeźwość jest w tej chwili najważniejsza. Im mniej w Twoim codziennym życiu będzie bodźców związanych z używkami, tym łatwiej będzie Ci utrzymać abstynencję.
- Wg. Przytoczonej tu już wyżej maksymy, „ Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal” unikaj tych zdarzeń, o których wiesz, że alkohol, marihuana czy inna używka jest tam spożywana. Oznacza to podjęcie przez Ciebie decyzji o nieuczestniczeniu (przynajmniej na początku drogi) w festynach, koncertach, przyjęciach towarzyskich albo rodzinnych, weselach itp., Jeżeli w niektórych z tych sytuacji ( zwłaszcza związanych z życiem rodzinnym) czujesz się winny, „ nie w porządku” poinformuj ważnych dla Ciebie ludzi o powodach Twojej decyzji.
- Unikaj ludzi, którzy podważają Twoją decyzję o abstynencji, śmieją się z niej, krytykują Ciebie. Jeżeli nie są z Tobą, są przeciwko Tobie. Dotyczy to w szczególności osób, które same zachęcają Cię do picia.
3.Zadbaj o mocne wsparcie dla Twojej trzeźwości.
Wyżej wspominaliśmy o ograniczeniu kontaktów czy wręcz rezygnacji z tychże kontaktów z osobami, które piją i które mogą stanowić zagrożenie dla Twojej abstynencji. Zycie nie znosi próżni. Na miejsce osób pijących powinny pojawić się osoby trzeźwe. Szczególnie ważne może to być wtedy, kiedy pojawi się pokusa sięgnięcia ‘ po jednego”. Bezcenny w takiej sytuacji może być kontakt z osobą, która w trudnym momencie porozmawia z Tobą, doda otuchy, podtrzyma Twoją decyzję o niepiciu, niebraniu. W momencie kryzysu niezwłocznie skontaktuj się z taką osobą. Gdzie możesz spotkać takie osoby, jak je znaleźć?
–Być może znasz, lub ktoś z Twoich znajomych sam zna człowieka, który miał w przeszłości taką samą sytuację jak Ty obecnie. Skontaktuj się z nim, poproś o pomoc, nie wstydź się.
Otwarcie powiedz członkom Twojej rodziny jak nazywa się Twój problem. Poproś ich o wsparcie. Zapewne udzielą Ci go, bo kochają Cię. Pamiętaj wszakże, że członkowie Twojej rodziny, jako osoby uwikłane w Twoją chorobę, nieznającą jej mechanizmów i praw nią rządzących mogą się okazać znacznie mniej skuteczni niż trzeźwiejący alkoholicy czy narkomani z długim stażem abstynencji a będący w grupie terapeutycznej dla uzależnionych, terapeuci, osoby duchowne przeszkolone w pomaganiu uzależnionym czy Ci wszyscy, którzy z racji wykonywanego zawodu, powołania oraz własnych doświadczeń życiowych będą bardziej skuteczni w udzieleniu Ci pomocy.
Zapraszam Ciebie do zapoznania się z częścią II naszego artykułu. Tam znajdziesz pozostałe trzy sposoby na to jak zerwać z nałogiem.