Terapia Uzależnień Warszawa

Mickiewicza 52/3, 01-650 Warszawa

608 – 792 – 445
almalibre@almalibre.pl

facebook | twitter | instagram

Czy marihuana uzależnia? Poznaj 6 objawów, które powinny wzbudzić Twój niepokój

Głównym mitem na temat marihuany funkcjonującym w społeczeństwie jest stwierdzenie, że marihuana nie uzależnia. Prawda czy fałsz? Podstawowy składnik marihuany, THC (tetrahydrokannabinol), posiada stosunkowo nieznaczne właściwości powstawania uzależnienia fizycznego.
Ważniejszym jednak jest fakt, że uzależnienie psychiczne od marihuany może pojawić się w bardzo niedługim czasie od rozpoczęcia jej zażywania. Co to oznacza w praktyce? Kiedy podejmujesz decyzję o zaprzestaniu palenia nie doświadczasz intensywnych objawów odstawiennych- delirium czy silnego, fizycznego głodu substancji, tak jak to się dzieje się w przypadku uzależnienia od alkoholu. Największy wpływ na podjęcie decyzji o ponownym zażyciu marihuany ma nie ciało, lecz zdecydowanie psychika. Pojawiający się w takich sytuacjach głód psychiczny jest znacznie trudniejszy do opanowania. W umyśle osoby uzależnionej działają sprawnie różnorodne mechanizmy, podtrzymujące destrukcyjne zachowania używania narkotyku.

 

Objawy uzależnienia od marihuany

Jak wspominano wyżej, uzależnienie od kannabinoli uwidacznia się przede wszystkim w aspekcie psychicznym. Ewentualnie pojawiające się symptomy fizycznej zależności są rzadko stwierdzane, a jeśli się ujawniają to trwają krótko i nie są mocno nasilone. Psychiczne objawy uzależnienia są znacznie bardziej niebezpieczne. Często słyszy się, że marihuana jest „lekkim” narkotykiem. W porównaniu do np. heroiny, rzeczywiście sieje mniejsze spustoszenie w organizmie, jednak biorąc pod uwagę intensywność zależności psychicznej jest zdecydowanie „ciężka” i bardzo niebezpieczna. Jej nadużywanie przeciąga się w lata, a życie z dnia na dzień, co raz bardziej skupia się w około „maryśki”

Objawy uzależnienia od marihuany nie różnią się niczym w porównaniu do symptomów uzależnienia od alkoholu czy innych narkotyków.

Uzależnienie od marihuany objawia się:

  1. silne pragnienie lub odczuwanie przymusu palenia marihuany,
  2. trudność w kontrolowaniu czasu i ilości zażywania,
  3. występowanie zjawiska tolerancji, czyli potrzeby zwiększania częstotliwości i ilości palenia w celu uzyskania efektów osiąganych wcześniej przy mniej intensywnym zażywaniu,
  4. pojawienie się objawów fizjologicznych w chwili przerwania lub zmniejszenia zażywania narkotyku, a także powrót do palenia spowodowany chęcią uniknięcia nieprzyjemnych objawów odstawiennych (nerwowość, lęk, zwiększona potliwość, zaburzenia snu, spadek koncentracji, nudności),`
  5. silna koncentracja wokół palenia marihuany- zaniedbywanie z tego powodu innych czynności, sprawiających wcześniej przyjemność, zwiększenie czasu poświęcanego na zdobycie narkotyku lub pozbycia się skutków jego palenia, zaniedbywanie obowiązków,
  6. kontynuowanie palenia marihuany pomimo świadomości pojawiających się z tego powodu szkód psychicznych (lęki, spadek motywacji, osłabione funkcjonowanie pamięci, koncentracji).

Oprócz wymienionych wyżej objawów, niepokój powinny budzić również inne konsekwencje zażywania marihuany, pojawiające się wraz ze zwiększającym się czasem palenia. Przeprowadzono liczne badania, które potwierdzają wyraźny, negatywny wpływ marihuany na zdrowie psychiczne. Wyniki zgodnie mówią o tym, że długotrwałe i częste używanie marihuany prowadzi do:

  • obniżenia sprawności funkcji poznawczych (pamięci, koncentracji, reakcji na bodźce), co w szczególności przejawia się dużymi trudnościami w uczeniu się, ale także codziennym funkcjonowaniu,
  • występowania zaburzeń nastroju, w szczególności zaburzeń lękowych, stanów depresyjnych, ale także koszmarów sennych, poczucia bezradności, anhedonii (niemożność odczuwania przyjemności), halucynacji, amnezji,
  • pojawiania się zachowań agresywnych, spowodowanych mniejszym hamowaniem impulsywnych zachowań,
  • powstania zespołu amotywacyjnego, charakteryzującego się zmniejszoną energią i chęcią realizowania swoich planów, silnym zobojętnieniem, a szczególnie upośledzonymi umiejętnościami komunikacji z innymi.

 

Medyczna marihuana nie jest lekiem na wszystko i dla każdego.

W ostatnim czasie dużo mówi się o medycznej właściwościach palenia marihuany. Błąd pojawia się już w stwierdzeniu „palenie”. Medyczne właściwości ma głównie wyciąg (olej) tej substancji. Owszem, konopie indyjskie od dawnych czasów wykorzystywane były, jako lecznicze ziele pomagające w przeróżnych schorzeniach. Do tej pory uważane są (i w niektórych krajach stosowane w medycynie) za korzystnie wpływające na pacjentów zmagających się z różnymi dolegliwościami: nowotworami, chronicznym bólem, zaburzeniami lękowymi, chorobami autoimmunologicznymi w tym przy stwardnieniu rozsianym, czy padaczką lekooporną.

Osoby palące marihuanę nierzadko powołują się na jej medyczne właściwości – paradoksalnie ci, co krzyczą najgłośniej i palą najwięcej – nie mają żadnej z wymienionych dolegliwości. Istnieje, więc ogromna różnica w leczniczym zażywaniu marihuany, a paleniem jej z powodów rekreacyjnych, prowadzącym często do wystąpienia pełnoobjawowego uzależnienia. Osoby zażywające narkotyk w celach medycznych o wiele rzadziej się od niego uzależniają. Jak to wyjaśnić? Różnica tkwi przede wszystkim w nastawieniu psychicznym, co do samego faktu zażywania marihuany i pojawiających się po niej efektów. Osoby chore traktują marihuanę, jako lekarstwo- wiedzą, zatem, że ma ona najczęściej złagodzić odczuwany przez nich ból, czy zmniejszyć lub usunąć inne dolegliwości, z powodu, których cierpią. Natomiast „rekreacyjni” użytkownicy marihuany tworzą w głowie przekonania typu: „marihuana mnie odpręży”, „”palenie jest dobrym sposobem na nudę”, „muszę zapalić, bo inaczej nie będę dobrze się bawił” itp. Uważają, zatem palenie marihuany za element dopełniający ich życie, przyczyniający się do zwiększenia ich subiektywnego poczucia szczęścia, czy nawet sensu istnienia. Tak formułowane w umyśle przekonania sprawiają, że narkotyk traktowany jest jak najlepszy towarzysz dnia codziennego, niezbędny wręcz do normalnego funkcjonowania.
Ponownie można zobaczyć, jak ogromną rolę w uzależnieniu od marihuany odgrywa umysł i tworzące się w nim dysfunkcyjne mechanizmy. Potwierdza to fakt, że uzależnienie psychiczne jest silnym, trudnym do samotnego przezwyciężenia problemem. Dlatego podjęcie terapii jest tak ważnym krokiem i istotnym czynnikiem, zwiększającym szansę na poradzenie sobie z uzależnieniem.

Palacze marihuany coraz częściej zgłaszają się na terapię uzależnień

Na zakończenie dodam, że na dzień dzisiejszy w naszym gabinecie terapii uzależnień na warszawskim Żoliborzu palaczy pojawia się, co raz więcej. Nasi certyfikowani terapeuci uzależnień omawiając powody przyjścia klienta dostrzegają tożsame do innych uzależnień (alkoholowych, narkotykowych, hazardowych) straty i objawy. W procesie leczenia uzależnienia od marihuany występują takie same trudności jak u każdego innego uzależnionego. Zaburzenia te dotykają kolejnych sfer, takich jak: rodzina, czas wolny, praca, samopoczucie psychiczne, praca, bliskość, intymność, seksualność, przyjaźń, relacje, życie na poziomie wartości i duchowości.
Ponadto większość osób uzależnionych od „twardych” narkotyków zgodnie potwierdza, że inicjacja narkotykowa nastąpiła po przez palenie marihuany. Zwracają oni też uwagę na to, że kiedy byli na etapie palenia marihuany – każdy BEZ WYJĄTKU – powtarzał sobie, że nigdy się nie uzależni i nie sięgnie po inne narkotyki.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
Ocen: 18, średnia: 3,67 z 5

Loading...

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 3.9 / 5. Vote count: 42

No votes so far! Be the first to rate this post.